Trendy na rynku mobilnym nieustannie się zmieniają. Jeszcze w zeszłym roku panowała moda na „monobrows” i „bangs” na smartfony, ale teraz producenci wręcz przeciwnie, próbują się ich pozbyć. Jednym z rozwiązań były rozsuwane telefony, w których w górnej części przedniego panelu znajduje się tylko głośnik, a przedni aparat znajduje się w wysuwanym tylnym panelu.
Ta technologia została przyjęta przez francuską firmę Archos. I zastosowała to w swoim nowym telefonie średniej klasy Archos Diamond, łącząc tak absolutne trendy tego roku, jak duże bezramkowe wyświetlacze i hartowane szkło po obu stronach telefonu z technologią slider.
Premiera telefonu planowana jest na maj 2019 r., ale na razie można zastanowić się nad tym, co już o nim wiadomo, a informacji na jego temat jest już sporo. Ale najpierw najważniejsze.
Zawartość
Jak wspomniano powyżej, Archos postanowił nadążyć za trendami, dzięki czemu telefon ma bezramkowy wyświetlacz, który zajmuje 85,2%, czyli 6,4 cala po przekątnej. W górnej części ekranu znajduje się tylko głośnik, kamera wysuwa się za pomocą specjalnego mechanizmu stworzonego na zasadzie slidera.
Na dole znajduje się głośnik, złącze TypeC do ładowania, a także gniazdo audio 3,5 mm do podłączenia słuchawek, które zresztą też zaczyna wychodzić z mody.
Po lewej stronie znajduje się podwójne gniazdo na kartę microSD, a po prawej tradycyjny przycisk zasilania i regulator głośności.
Na tylnym panelu znajduje się samotny aparat z dwoma czujnikami i podświetleniem LED. Cały tył, podobnie jak wyświetlacz, pokryto szkłem hartowanym Corning Gorilla Glass 3.
Jedną z głównych zalet tego urządzenia jest ogromny wyświetlacz AMOLED z pojemnościowym ekranem dotykowym i odwzorowaniem 16 milionów kolorów. Rozdzielczość ekranu to 1080x2340 pikseli przy proporcjach 19,5:9 z gęstością pikseli na cal 403.
Ekran okazał się naprawdę piękny, a brak huku czy wycięcia tylko dodaje mu urody. Oczywiście bardziej szczegółowe testy jasności, odwzorowania kolorów, balansu bieli i innych cech można przeprowadzić dopiero po premierze telefonu, ale sądząc po dostępnych parametrach, jakość wyświetlania będzie na bardzo wysokim poziomie.
Warto również wspomnieć o bardzo młodej technologii skanera linii papilarnych wbudowanego bezpośrednio w wyświetlacz. Tutaj również jest wdrożony i, miejmy nadzieję, bardzo pomyślnie.
Opcje | Charakterystyka |
---|---|
Internet: | Pasma LTE 1,3,7,20,28 UMTS 900, 1900, 2100 GSM 900, 1800, 1900 |
Platforma: | Android 9.0 (Kot) |
Wyświetlacz: | AMOLED, 6.39", 1080x2340, 16M kolorów, ekran dotykowy, pojemnościowy, wielodotykowy, laminowany AMOLED |
Kamera główna: | 16 MP, lampa błyskowa, autofokus, podwójny 16 MP Sony IMX499 f/1.8 + 5 MP Samsung 5E9 f/2.2 |
Przednia kamera: | 8 MP, f/2.0, Samsung S5K4H7 z czujnikiem głębi |
PROCESOR: | MediaTek Helio P70 2,1 GHz, 4 x Cortex-A73, 4 x Cortex-A53, |
Układ graficzny: | Mali-G72 MP3 |
BARAN: | 4 GB |
Pamięć wewnętrzna: | 128 GB |
Karta pamięci: | Do 512 GB |
Nawigacja: | GPS, GLONASS, BeiDou |
WIFI: | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, dwuzakresowy, Wi-Fi Direct, hotspot |
Bluetooth: | 4.2, A2DP, LE |
Czujniki i skanery | Akcelerometr, żyroskop, kompas, przybliżenie, oświetlenie, skaner linii papilarnych. |
Bateria: | Li-Ion, 3400 mAh, ładowanie bezprzewodowe, 9V/2A |
Wymiary: | 158,7 x 74,1 x 8,6 mm |
Waga: | 166 gramów |
System NFC | Jest |
Smartfon napędzany jest nowym procesorem dla klasy średniej, MediaTek Helio P70. Jego możliwości zostały po raz pierwszy zademonstrowane w smartfonie Oppo na rynek indyjski, Realmi U1.
Ten jednoukładowy system wykazał imponujące wyniki, pokonując pod względem wydajności bardzo udany układ Snapdragon 660 ze średniej półki.
Procesor oparty jest na popularnej technologii BIG. LITTLE, i jak wszystkie stworzone tego typu SoC, posiada klaster wydajnych rdzeni, który reprezentowany jest przez cztery rdzenie Cortex A73 o taktowaniu 2,1 GHz. Odpowiada za wykonywanie złożonych operacji obliczeniowych oraz uruchamianie i utrzymywanie ciężkich aplikacji.
Drugi klaster jest zwykle nazywany energooszczędnym, ponieważ odpowiada za utrzymywanie smartfona w trybie bezczynności i to na tych rdzeniach wykorzystywane są aplikacje, które nie wymagają dużych mocy. Takie jak sieci społecznościowe lub przeglądarka.Tutaj jest reprezentowany przez klaster 4 rdzeni Cortex A53 o częstotliwości 2,0 GHz.
Pomimo tego, że chip ten z powodzeniem przewyższa Snapdragon 660, został ogłoszony jako konkurent Snapdragona 710, jednak w celu wyłonienia faworyta w tej kategorii potrzebne są szczegółowe testy, które obecnie nie są dostępne.
Dla tego telefonu taki chip jest całkiem odpowiedni, ponieważ jego możliwości wystarczą do obsługi ekranu o rozdzielczości FullHD+ o proporcjach 20:9, może również współpracować z kamerami dwuczujnikowymi, o rozdzielczości 16 MP dla czujnik główny i 5 MP dla dodatkowego.
Warto również zwrócić uwagę na obecność neurobloku MediaTek NeuroPilot, dzięki któremu wbudowana sztuczna inteligencja przetwarza informacje podczas fotografowania o 30% szybciej niż poprzedni układ z tej samej serii, a także sama dostosowuje jakość obrazu podczas dialogu w Skypie lub Niezgoda.
Akcelerator graficzny Mali-G72 odpowiada za grafikę w grach, która jest wyostrzana, a nie za gry, ale za modelowanie obiektów wirtualnej rzeczywistości, interakcję ze sztuczną inteligencją i pracę z asystentami głosowymi.
Według producenta nowy smartfon będzie miał 128 GB pamięci wewnętrznej, którą będzie można rozszerzyć dzięki karcie flash o maksymalnej pojemności 512 GB.
Obiecuje się 4 GB RAM-u, co nie jest złe, ale nie ma jeszcze żadnych szczegółów na temat jego szybkości.
Tylna kamera składa się z dwóch czujników:
Pod aparatem znajdują się dwie diody LED dla lampy błyskowej.
W ustawieniach fotografowania oprogramowania dostępny jest tryb panoramiczny i ustawienia HDR. Ponadto nie zapomnij o możliwościach procesora, a konkretnie o wbudowanym neurobloku, który może automatycznie korygować obrazy w locie.
Jeśli chodzi o nagrywanie wideo, specyfikacja wskazuje na możliwość filmowania w jakości 1080p przy 30 klatkach na sekundę, inne informacje nie są jeszcze dostępne.
Aparat do selfie jest interesujący przede wszystkim ze względu na mechanizm wysuwania, wykonany w stylu slidera. W przeciwnym razie jest to dość przeciętny, aczkolwiek dobry przedni aparat o rozdzielczości 8 MP i przysłonie f/2.0.
W ustawieniach jest tryb HDR, dodatkowo może też nagrywać wideo w rozdzielczości FullHD z taką samą liczbą klatek na sekundę jak główny aparat.
Wiadomo, że w telefonie będzie fabrycznie zainstalowana najnowsza wersja Androida 9.0, która od dawna stała się popularna dzięki zintegrowanej technologii uczenia maszynowego, która pozwala automatycznie dostosowywać zużycie baterii w zależności od uruchamianych aplikacji.
Ponadto nowy system sterowania gestami pozwala przesuwać palcem z dowolnego miejsca, aby otworzyć listę ostatnio używanych aplikacji.
Nowy system umożliwia ustawienie przypomnień dla popularnych aplikacji, dzięki czemu po określonym czasie system zasugeruje skorzystanie z powiadomienia np. o przeczytaniu książki lub przypomnieniu o codziennych czynnościach.
Ale najczęściej omawianą funkcją jest kontrola aktywności użytkownika.Dzięki specjalnej aplikacji możesz ustawić limity czasowe korzystania z aplikacji lub po prostu dowiedzieć się, ile czasu zajmuje dany program.
Nie są jeszcze znane żadne specjalne funkcje ani dodatkowe aplikacje.
Sądząc po wstępnej specyfikacji, urządzenie otrzyma akumulator litowo-polimerowy o pojemności 3400 mAh.
Pomimo tego, że jest to dość imponująca bateria, taki ekran może zużywać dużo energii, nawet jeśli część z tego rekompensuje system Smart Battery zintegrowany z nową wersją systemu operacyjnego.
Na szczęście pobór mocy procesora nie jest zbyt wysoki, więc spokojnie można przewidzieć dzień pracy na baterii, jeśli nie weźmiemy pod uwagę gier lub innych ciężkich aplikacji.
W efekcie możemy powiedzieć, że telefon okaże się dobrym telefonem średniozaawansowanym, łączącym w sobie niemal wszystkie najciekawsze rzeczy na rynku, a wbudowany tryb NFC daje w swojej kategorii dużego plusa.
Ciekawie byłoby również zobaczyć, do czego zdolny jest nowy procesor firmy Mediatek, który sami programiści nazwali „zabójcą Snapdragona 710”. Wątpliwe, czy uda im się zrobić akcelerator graficzny lepszy od Adreno, jednak pod względem wielowątkowego działania może on wyjść zwycięsko.
Podobno warto też poczekać na pojawienie się na rynku jeszcze większej liczby sliderów, ponieważ technologia ta szybko zyskuje na popularności.
Przy takim bilansie zalet i wad telefon ten można rozważyć do zakupu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jego obiecana cena nie przekroczy 300 euro, co niewątpliwie pozwoli przymknąć oczy na pewne niedoskonałości aparatu.